Spillane Mickey - legenda

Nikt nie czyta kryminału by dotrzeć do środka, ale by dotrzeć do końca. Pierwsza strona sprzedaje powieść. Ostatnia sprzedaje powieść kolejną.
 
mosimage17 lipca minionego roku odszedł Mickey Spillane, literacki ojciec jednego z najważniejszych bohaterów sensacyjnego gatunku, biologiczny ojciec czworga dzieci, kilkukrotny mąż i autor ponad 200 milionów sprzedanych powieści kryminalnych. Zawsze uważał się za rzemieślnika pióra, za „pisarza”, nie za „autora”;  nigdy nie oglądał się na krytykę, co nieraz wyrażał cynicznymi wycieczkami w jej kierunku: Te wszystkie szychy literatury nie mogą jakoś dojść, że więcej jest wielbicieli solonych orzeszków niż kawioru,  mawiał. Pisał sprzedajne, twarde czytadła (HARD BOILED ), czego miał pełną świadomość: Jestem najczęściej tłumaczonym pisarzem na świecie, zaraz po Leninie, Tołstoju i Vernie. A oni wszyscy już nie żyją. Nie miał nigdy wysokich pretensji literackich – Moja praca może być szmirą, ale to dobra szmira. Upodobał sobie niszę pulp-ową, zaczynał od scenariuszy komiksowych, królował jednak w taniej , lecz jakże atrakcyjnej sensacji, pełnej przemocy i erotyki.

Frank Morrison Spillane urodził się w Brooklynie w 1918 roku, jako jedynak irlandzko-amerykańskiego małżeństwa. Jego ojciec, barman, zawsze wołał na syna Mickey, co potem pisarz wziął jako pseudonim. Karierę pisarską rozpoczął w 1935 roku, rozsyłając, z różnym powodzeniem, swe scenariusze i opowiadania do ilustrowanych magazynów i komiksowych periodyków. Był odpowiedzialny za kilka historii Supermana, Batmana i Kapitana Ameryki.  Po japońskim ataku na Pearl Harbour młody Spillane zaciągnął się do sił powietrznych, gdzie był pilotem myśliwca i instruktorem kadetów. Po demobilizacji, co nie jest do końca potwierdzone, miał przez krótki czas pracować jako tajniak; znany jest zaś jego mały epizod z wędrującym cyrkiem.

Nigdy nie odstąpił jednak od wymyślania historii: początkowo szedł w stronę eksploatacji swych przeżyć wojennych, jednak w końcu zdecydował się na powołanie do życia twardego, prywatnego detektywa – nazwał go Mike Danger. Gdy nie dopisało mu szczęście w prozie, spróbował przenieść swego bohatera na karty komiksu. Rysowany przez Mike’a Roya ukazał się w zaledwie kilku odcinkach w nowojorskiej prasie, potem także przepadł.

mosimageSpillane zawziął się jednak – przekalibrował nieco swą postać, zmienił jej nazwisko na ‘Hammer, i – w ciągu trzech tygodni przelał na papier pierwszą, pełną historię z nim: I, the Jury , trafiło do wydawnictwa E.P. Dutton & Co. I – ryzyko się opłaciło.W ciągu kolejnych pięciu lat powstało sześć kolejnych epizodów z Hammerem w roli głównej, i wszystkie z rangą bestsellerów.

Prywatnie zaś – Mickey Spillane żył na biegunie przeciwnym swych sensacyjnych, brutalnych fabuł. Właściwie to jestem mięczakiem. Twardziele umierają młodo. A ja mam pełno włosów na głowie i nie noszę nadal okularów. Pisarz prowadził odtąd kameralny tryb życia, dzieląc czas między rodzinę i analogową maszynę do pisania.

Ta kameralność życia stała się elementem porozumienia dla innego, znanego już wówczas pisarza – Philipa K. Dicka. Po obejrzeniu telewizyjnej audycji o Spillanie ekscentryczny autor SF wysłał osobisty list do stacji NBC, w którym dziękował swemu koledze po piórze, za upewnienie go w przekonaniu, że ceniony i dobrze zarabiający pisarz wcale nie musi żyć w blichtrze sławy. Bo najważniejsza jest twórczość, akt pisania, a do tego wystarczy tani papier maszynowy, stukocząca maszyna i karton, w których puchną kolejne strony.

Mickey Spillane od 1950 roku był świadkiem Jehowy. Całe życie spędził w Południowej Kaliforni. Miał trzy żony: z pierwszą (Mary Ann) miał czworo dzieci, małżeństwo rozsypało się jednak w ’64. Następnie pisarz poślubił modelkę Sherri Malinou , która śmiało pozuje na okładce pierwszego wydania powieści The Erection Set. W roku 1983 Spillane ponownie zmienia partnerkę – jest nią Jane Rodgers Johnson.

mosimageProza Spillane’a jest bezkompromisowa, jak jego naczelny bohater – Mike Hammer. Krytycy mieli proste zadanie – oskarżać pisarza notorycznie o propagowanie amoralności, przemocy i seksu, co, jak to w marketingu bywa, tylko podbijało popularność czytadeł Spillane’a. Najbardziej popularnym cyklem były historie z Hammerem w roli głównej. Hammer daleki był od jednoznacznych strażników sprawiedliwości: ten nowojorski detektyw był nadmiernie brutalny, także wobec kobiet, a niemal każde jego zlecenie miało w finale piętno osobistej zemsty. Dosłowne sceny erotyczne przechodziły płynnie w perwersyjną przemoc. Purytańskie kręgi i decydenci w senacie dawali tej prozie ostry sprzeciw, publiczność jednak wchłaniała ją bez wątpliwości, i wciąż domagała się więcej.

mosimageObok Hammera drugim ważnym bohaterem – będącym amerykańską odpowiedzią na Jamesa Bonda – stał się Tiger Mann, eksploatujący swymi przygodami gorączkę Zimnej Wojny.

Kilkukrotnie adaptowano prozę Spillane’a do kina – klasykiem gatunku noir jest do dziś obraz Kiss Me Deadly (1955) Roberta Aldricha. W Girl Hunter (1963) Roya Rowlanda pisarz zagrał precedensową rolę główną jako swój własny bohater – właśnie Mike Hammer.

Także w muzyce oddano hołd Spillane’owi – w roku 1987 awangardowy muzyk John Zorn nagrał suitę zatytułowaną Spillane, inspirowaną motywami z prozy.
 
 
Cytaty:
 
 
Jeśli jesteś piosenkarzem, tracisz głos. Bejsbolista straci siłę ramienia. Pisarz zaś zyskuje wiedzę, i im jest starszy, tym lepiej powinien pisać.

Szekspir w swoich czasach był zwyczajnym, przyziemnym pisarzem. Jeśli publiczność cię lubi, to jest dobrze.

Nie jestem „autorem”, a komercyjnym pisarzem. Margaret Mitchell była autorem. A napisała  tylko jedną powieść.

Jeżeli publiczność cię lubi, jest dobrze.
 

Bibliografia:

Wydane w Polsce:

"Powrót", (The erection set), W-wa 1995 ,
"Długie oczekiwanie", (Long wait), W-wa 1997,
"Gangster- dwa opowiadania kryminalne" (Me Hood), W-wa 1991
"Śmiertelny pocałunek" (Kiss Me Deadly), W-wa 1993
 
Mike Hammer:

I, the Jury (1947)
My Gun is Quick (1950)
Vengeance is Mine! (1950)
One Lonely Night (1951)
The Big Kill (1951)
Kiss Me Deadly (1952)
The Girl Hunters (1962)
The Snake (1964)
The Twisted Thing (1966)
The Body Lovers (1967)
Survival... Zero! (1970)
The Killing Man (1989)
Black Alley (1996)


Pozostałe:

The Long Wait (1951)
/ex-komandos traci pamięć, okazuje się przy tym, że jego przyjaciel został zamordowany.../

The Deep (1961)
tytułowy bohater wraca po latach do swego miasta by odziedziczyć przestępcze imperium…/
 
The Day of the Guns (1964)
/bohater amerykańskiego kontrwywiadu Tiger Mann kontra komuniści, byli naziści i konkurencyjni szpiedzy/
Bloody Sunrise (1965)
/kontynuacja Tiger Manna../
 
The Death Dealers (1965)
 
The By-Pass Control (1967)
 
The Delta Factor (1968)
/bohater, Morgan the Rider, były przestępca, obecnie agent, walczy z latynoskim dyktatorem i jego armią – a celem jest labirynt tortur…/
 
The Erection Set (1972)
/sylwetka Dogerona Kelly…/
 
Last Cop Out (1973)
 
The Day the Sea Rolled Back (1979)
/powieść przygodowa – ojciec i syn poszukują skarbu na Karaibach.../
 
The Ship That Never Was (1982)
/przygodowa fantastyka – rzecz o starożytnym  okręcie-widmo../
 
Something's Down There (2003)
/thriller szpiegowski na Karaibach – Mako Hooker, były agent wywiadu, zostaje ponownie wplątany w intrygę szpiegowską.../

Udostępnij artykuł

PRZECZYTAJ TAKŻE

RECENZJA

Ja jestem sądem, Mickey Spillane

{mosimage} W Ja jestem sądem czeka Hammera nie lada wyzwanie. Ginie jego kumpel z wojska, Jack Williams, który podczas walk z Japończykami uratował Mike’owi ...

28 czerwca 2008