Anna Kańtoch pojawiła się w literaturze kryminalnej niedawno, bo dopiero w ubiegłym roku. I od razu „namieszała”: jej pierwsza powieść kryminalna, „Łaska”, została nominowana do Nagrody Wielkiego Kalibru i zdobyła nagrodę na festiwalu Kryminalna Piła. „Wiara” to drugi kryminał tej autorki – nie wiem, czy powtórzy sukces pierwszego. Wiem jednak, że z pewnością warto zwrócić uwagę na tę powieść.
Akcja „Wiary” toczy się w roku 1986 w Rokitnicy. Jest lato, trwa budowa elektrowni jądrowej, „brodacze” przeciw niej protestują, a lokalne kobiety zanoszą do proboszcza prośby o mszę w ochronie przez złem, które „przyjdzie ze wschodu”, uosabianym właśnie przez elektrownię. W tych okolicznościach na torach kolejowych zostają znalezione zwłoki młodej kobiety. Nikt jej tu nie zna, nikt nie wie, po co przyjechała do Rokitnicy. Dochodzenie w tej sprawie prowadzi przysłany „z góry” kapitan Witczak. Nie idzie mu zbyt łatwo – miejscowi niechętnie współpracują z „obcym”. Ale miejscowy proboszcz również chce dowiedzieć się, kim była dziewczyna. Zwłaszcza że on także – choć służy w parafii już od kilku lat – jest tu wciąż traktowany jako obcy. A do jego uszu wciąż dochodzą plotki, jakoby parafia była przeklęta: poprzedni proboszcz został przeniesiony w niejasnych okolicznościach, kolejny popełnił samobójstwo…
Autorka postawiła przed sobą trudne zadanie: uczyniła głównymi bohaterami dwóch absolutnie nijakich mężczyzn. Kapitan Witczak „był bardzo przeciętnym mężczyzną, w średnim wieku, średniego wzrostu i średniej turzy. Twarz też miał nijaką” – i równie nijaki charakter, choć nie sposób odmówić mu inteligencji. Podobnie wypada ksiądz – choć nie nijaki z wyglądu (proboszcz jest bowiem bardzo przystojnym mężczyzną), to człowiek bez wyrazistego charakteru; jest konformistą, nie potrafi się zbuntować ani wziąć w garść, z trudem zmusza się do podejmowania jakichkolwiek działań. Jednak trzeba oddać obu bohaterom sprawiedliwość: to ich działania w końcu doprowadzają do rozwiązania tej sprawy. Miejscowi policjanci z ich nieogarnięciem raczej by sobie nie poradzili. No, może poza Hanką, która ma zadatki na dobrą policjantkę (choć jest równie nijaka jak Witczak) – w robieniu kariery przeszkadza jej jednak płeć.
Dużo ciekawiej niż bohaterzy wypada obraz wsi. Ludzie tu są… cóż, dziwni to chyba najlepsze słowo. Chwilami mogłoby się wydawać, że jesteśmy nie w latach osiemdziesiątych (choć autorka serwuje czytelnikom nieco detali charakterystycznych dla tamtych czasów, takich jak choćby poliestrowe koszule), a co najmniej pół wieku wcześniej. Nie da się ukryć, że społeczność Rokitnicy jest zamknięta i ukrywa coś przed światem. To właśnie ta atmosfera – duszna, klaustrofobiczna, niczym z sennego koszmaru – jest największą zaletą „Wiary”. W warstwie fabularnej nie dzieje się bowiem bardzo dużo (choć nie jest tak, że nie dzieje się nic! autorka buduje skomplikowaną intrygę, tyle że rozwija ją powoli), za to mnóstwo – w warstwie emocji. Ponadto „Wiara” jest bardzo sensualną powieścią – upały i burze, zmaganie się ze smrodem na komendzie (czyżby zdechła mysz?), zapach kwiatów i traw…
Jak czytamy w powieści: W filmach czy książkach wygląda to tak, że przychodzi detektyw i tłumaczy każdy szczegół, w prawdziwym życiu sporo rzeczy zostaje do końca zagadką. Zawsze są jakieś luki czy wątpliwości. I tą właśnie zasadą kierowała się Anna Kańtoch, tworząc swoją książkę. Efekt? Bardzo klimatyczna historia, obok której nie sposób przejść obojętnie; historia, która zmusza czytelnika do przemyśleń.
Nowe wydanie kryminału osadzonego w przygnębiającej zimie lat osiemdziesiątych.
24 kwietnia 2024
Anna Kańtoch jest mistrzynią obrazowania zwyczajności, tego, co nam znane i bliskie.
22 maja 2023
Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu? Łatwo powiedzieć, kiedy się widzi.
26 kwietnia 2023
Mogę polecić „Jesień zapomnianych” fanom kryminałów, dla których najważniejszy jest klimat powieści. A także tym ceniącym sobie oszczędny styl i przemyślaną ...
09 maja 2022
Już dziś premiera ostatniego, najbardziej mrocznego tomu trylogii Anny Kańtoch!
27 kwietnia 2022
W powieściach kryminalnych Anny Kańtoch zawsze znajduję to, czego szukam: dopracowaną fabułę, świetny warsztat, skupienie na opowiadanej historii.
12 lipca 2021
„Lato utraconych” pokazuje, jak strach potrafi zatruć nawet najszczęśliwsze życie i zaślepić nawet najbystrzejsze umysły.
02 czerwca 2021
To powieść dojrzała niczym jej główna bohaterka.
19 października 2020
Pierwszy tom kryminalnej trylogii Anny Kańtoch!
30 września 2020
Premierowy zbiór opowiadań niesamowitych, pełnych tajemnic, mrocznych kryminalnych zagadek i niezwykłych sytuacji rodem z horroru.
06 września 2019
Powieść, choć pozbawiona współczesnego kontekstu, nowinek technologicznych i technik kryminalistycznych, udowadnia, że do napisania dobrego kryminału wystarczy jedynie ...
19 sierpnia 2019
Nowa książka autorki „Łaski” i „Wiary” – już dziś, pod naszym patronatem!
31 lipca 2019
„Niepełnia” jest książką inną, oryginalną, dziwną, niejasną. I książką potrzebną, ponieważ pod krętymi labiryntami i ślepymi zaułkami kryminalnej warstwy kryje ...
22 stycznia 2018
Pierwsza powieść kryminalna Anny Kańtoch, „Łaska”, została nominowana do Nagrody Wielkiego Kalibru i zdobyła nagrodę Kryminalna Piła. A dziś ukazała się ...
14 czerwca 2017
Nie ukrywam, że miałam nadzieję, że Kańtoch napisze utwór kryminalny, nie ukrywam też, że bardzo życzyłam autorce udanej realizacji w tej konwencji. Jak widać, marzenia ...
17 marca 2016
"Łaska" Anny Kańtoch to historia pewnej kobiety, na której życiu kładzie się cieniem tajemnica sprzed lat, i próbie wyjaśnienia tej tajemnicy.
24 lutego 2016