Smak trucizny, Neil A. Bradbury

Autor: Ewa Dąbrowska
Data publikacji: 17 października 2022

Smak trucizny

Autor: Neil A. Bradbury
Przekład: Agnieszka Jacewicz
Wydawnictwo: Dom Wydawniczy Rebis
Premiera: 27 września 2022
Liczba stron: 288

Jak smakuje trucizna?

Lubię od czasu do czasu sięgnąć po książkę popularnonaukową, w taki czy inny sposób związaną z kryminałem. Moja motywacja jest prosta: chcę wiedzieć więcej, więcej rozumieć. Czasami zderzam się ze zbyt hermetycznym językiem nauki, innym razem irytuje mnie zbyt pobieżne potraktowanie tematu. A niekiedy trafiam na pozycję, która oferuje naukę i rozrywkę w idealnych proporcjach. I tak jest właśnie ze „Smakiem trucizny”. 

Neil A. Bradbury wykorzystuje w niej prosty pomysł: 

Ta książka pełna jest opowieści o działaniu trucizn i ich strasznych konsekwencjach. 

Ma też bardzo klarowną konstrukcję: to jedenaście rozdziałów, każdy poświęcony jednej substancji (i każdy poprzedzony mottem z literatury – od Szekspira po Agathę Christie), a w nim oprócz naukowego wyjaśnienia, czym owa substancja jest, jakie jest jej pochodzenie i jak wpływa na organizm człowieka, również przykłady spraw kryminalnych, w których została użyta. Poznajemy zatem na przykład sprawę doktora Carlyle’a Harrisa, który (nad)używał morfiny, Kennetha Barlowa – pierwszego skazanego za zabójstwo przy użyciu insuliny, Beverly Allitt – pielęgniarki, która uśmiercała potasem znajdujące się pod jej opieką dzieci… Co ciekawe, większość sprawców (lub niedoszłych sprawców) zbrodni popełnianych przy użyciu trucizn to lekarze bądź inni przedstawiciele świata nauki. Można to łatwo wyjaśnić: 

Jednym z powtarzających się w tej książce motywów jest przekonanie lekarzy i naukowców, że ich kompetencje i wiedza dają im ogromną przewagę, dzięki której zdołają popełnić morderstwo doskonałe tam, gdzie inni ponieśli fiasko.

„Smak trucizny” to zatem potężna dawka wiedzy. Co nie dziwi, biorąc pod uwagę fakt, że Neil A. Bradbury to profesor fizjologii i biofizyki, który prowadzi badania nad chorobami genetycznymi. Nie zwraca się on jednak do czytelników jak do studentów ostatniego roku któregoś z tych kierunków – kieruje swoje słowa do laików, którzy owszem, wiedzą, że arszenik może zabić, ale nie mieli pojęcia, że nazywa się go „proszkiem dziedziczenia”, rycynę kojarzą raczej z dobroczynnym olejkiem, słyszeli też cokolwiek o atropinie czy polonie, ale już jak dokładnie działają – to jest im obce, nie wiedzą także, że trucizna i toksyna to nie synonimy. Ponownie powtórzę za autorem: 

Żadna substancja sama w sobie nie jest ani dobra, ani zła. Liczy się zamiar, w jakim zostaje użyta: aby uratować życie bądź je odebrać.

Tak, już Paracelsus, ojciec medycyny nowożytnej, mówił, że dawka czyni truciznę. Inaczej mówiąc: 

Większość osób kojarzy trucizny wyłącznie jako specyfiki, które zabijają, tymczasem naukowcy wykorzystują te same substancje do wyjaśniania tajemnic mechanizmów zachodzących w cząsteczkach, komórkach i narządach, a na podstawie zdobytych w tej sposób informacji opracowują nowe farmaceutyki, które łagodzą bądź leczą wiele chorób.

 „Smak trucizny” to również potężna dawka ciekawostek. Autor wplata w naukowe opowieści o jedenastu substancjach mnóstwo interesujących informacji, na przykład tę o badaniach nad neuroprzekaźnikami. Albo o mężczyźnie, który próbował otruć żonę, a po wyjściu z więzienia wykładał… etykę na medycynie. Bądź o tym, jak w czasie wojny wykorzystywano chlor. Mogłabym tak długo, ale nie będę psuć Wam przyjemności z samodzielnego odkrywania.

Bardzo podoba mi się styl tej książki. Bradbury pisze prosto, przyjemnie – mimo nieprzyjemnego tematu – i bezpośrednio, traktując czytelnika jak zainteresowanego tematem ucznia. Wyrazy uznania należą się też tłumaczce, która potrafiła to oddać. W biogramie autora możemy przeczytać, że jest „laureatem wielu nagród za wyjątkowe podejście do nauczania fizjologii”. Nie wiem, na czym ta wyjątkowość polega, wiem natomiast, że gdybym miała w szkole nauczyciela biologii lub chemii, który opowiadałby o swojej dziedzinie z taką pasją, z jaką robi to Bradbury, mogłabym wybrać całkiem inną ścieżkę kariery.

Udostępnij

Sprawdź, gdzie kupić "Smak trucizny" Neil A. Bradbury