{mosimage} Osoba Jerzego Wróblewskiego kojarzona jest odruchowo z kultową serią o kapitanie Żbiku – i słusznie, bo nie można przecież odmówić kulturotwórczej wartości tym komiksowym produkcyjniakom. Wróblewski, poza wieloma historiami przygodowo-obyczajowymi, ma jednak na swym koncie kilka pozycji czysto sensacyjnych, także dziś obrosłych legendą. Pozycji, które zastępowały głód na reglamentowane kino z zachodu, a które operowały szerokim wachlarzem gatunkowych motywów, jak egzotyczne kraje, pościgi, sztuki walki, terroryści i szpiegowskie przepychanki, piękne kobiety i przystojni herosi sprawiedliwości."> {mosimage} Osoba Jerzego Wróblewskiego kojarzona jest odruchowo z kultową serią o kapitanie Żbiku – i słusznie, bo nie można przecież odmówić kulturotwórczej wartości tym komiksowym produkcyjniakom. Wróblewski, poza wieloma historiami przygodowo-obyczajowymi, ma jednak na swym koncie kilka pozycji czysto sensacyjnych, także dziś obrosłych legendą. Pozycji, które zastępowały głód na reglamentowane kino z zachodu, a które operowały szerokim wachlarzem gatunkowych motywów, jak egzotyczne kraje, pościgi, sztuki walki, terroryści i szpiegowskie przepychanki, piękne kobiety i przystojni herosi sprawiedliwości."> Sensacyjny Jerzy Wróblewski - Portal Kryminalny

Sensacyjny Jerzy Wróblewski

Autor: Redakcja
Data publikacji: 19 lutego 2008

Osoba Jerzego Wróblewskiego kojarzona jest odruchowo z kultową serią o kapitanie Żbiku – i słusznie, bo nie można przecież odmówić kulturotwórczej wartości tym komiksowym produkcyjniakom. Wróblewski, poza wieloma historiami przygodowo-obyczajowymi, ma jednak na swym koncie kilka pozycji czysto sensacyjnych, także dziś obrosłych legendą.

Pozycji, które zastępowały głód na reglamentowane kino z zachodu, a które operowały szerokim wachlarzem gatunkowych motywów, jak egzotyczne kraje, pościgi, sztuki walki, terroryści i szpiegowskie przepychanki, piękne kobiety i przystojni herosi sprawiedliwości. Wszystko to wychowywało w sposób oczywisty: opierając się na barwnej przygodzie niosło proste morały o „złych” (czasem były tu naleciałości „słusznych” tendencji) i „dobrych”, ale i pozwalało przeżyć dreszcz obcowania ze światem Jamesa Bonda. Mimo ewidentnych uproszczeń, nieraz naiwności, było oknem na świat. Komiks wówczas miał się znakomicie, nie był deprecjonowany, wszak z założenie miał służyć edukacji.

Wszystkie cztery wymienione tu historie utrzymane są w jednakowej stylistyce, budowanej werystyczną kreską i regularnym kadrowaniem. Komiks jako nośnik awangardy był u nas wtedy nie do pomyślenia.

Pierwszym zeszytem sensacyjnym była Czarna róża, wydana w albumie w 1988 roku, wg scenariusza Stefana Weinfelda, nestora polskiej powieści popularnej. Zaznaczmy, że większość wydań albumowych była poprzedzana drukiem w odcinkach.

Dziennikarz Piotr Bygocki zamierzał wrócić do domu, lecz akurat jego samolot zostaje porwany. Nieco później, zbierając materiały do artykułu, jest świadkiem ataku na laboratorium chemiczne. Te dwie sprawy są punktem wyjścia, a wkrótce spiętrzą się w wiele warstw i ogarną naszego bohatera ze wszystkich stron. Weinfeld poczyna sobie tu bez granic: mamy latające tace i tornistry rakietowe, mamy echa sekretów gestapo, zamachy, karatekę, agentów jawnych i ukrytych, oraz obowiązkowy pościg samochodowy, słowem dzieje się dużo i mogłoby trwać jak najdłużej.

Miniaturka Fortruna Amelii (1986, scen. Jerzy Wolern) wydana w zbiorowym zeszycie razem m.in. Kajkiem i Kokoszem, to historia trzech morderstw i wykwintnego hodowcy róż, epatujący wyświechtanym morałem iż „nie ma doskonałej zbrodni”. Jesteśmy tu ponadto w Polsce i mamy najsilniejsze echa agitki o dzielnych milicjantach w ich pięknych mundurach.
Skradziony skarb pióra Małgorzaty Rutkowskiej (adaptacja powieści Rabunek M. Kuczyńskiego) to znów egzotyczna przygoda. Tym razem herosem jest detektyw Montellano, archetypowy twardy glina, który tropi grupę złodziei starożytnych skarbów. Montellano chłonie blichtr Acapulco, spotka zadziorną i zdradliwą blond-Barbarę , będzie musiał nurkować, walczyć z rekinem (!), przemierzać Meksykańskie pustkowie i zajrzeć do starożytnej świątyni. Tym razem mamy więcej ruchu, agresji, erotycznej emanacji. Kreska jest tu żywsza, choć wciąż w klasycznym kadrowaniu, mocniej podkreślająca  ekspresję ruchu, gestu, mimiki.

Czwartym albumem są Figurki z Tilos, znów z umoralniająca opowieścią o skradzionych skarbach, lecz tym razem greckich. I mamy tu heroinę, panią Helenę Kowalopulos, prywatną detektyw, która potrafi i oczarować, i kopnąć z wyskoku. Niestety scenariusz Weinfelda jest tu słabszy niż poprzednie, ze spora dawką „łopatologi” i dialogów bardziej niż miałkich, cóż jednak zrobić. Trzeba przestawić się na tę umowność, gdy patrzy się na rzecz dziś, wówczas jednak, w wieku nastoletnim, nie to było najważniejsze.

Wróblewski należy do trójki chyba najważniejszych, ówczesnym rysowników werystycznych (obok Rosińskiego i Polcha), i tak jak oni operuje kadrem pełnym w detale, w żywe tło, w postaci statystyczne. Owszem, komiksy tamtego czasu grały figurami typowymi, potrzebnymi jedynie do ciągłego ruchu, nie do medytacji. Szkoda, że wkrótce owa „edukacyjna” szkoła została zalana masą produkcji zachodnich, bardziej pstrokatych, z czasem awangardowych. Bo ta formalna prostota przecież – odrzucając na bok czysto eskapistyczne nastawienie treści – jest charakterystyczną cechą sensacyjnego gatunku: styl zerowy narracji wykorzystano tu literalnie i w fabule, i obrazie. Jeśli się spojrzy potem na to, co wykrzesali z niego, już docelowo ambitnie, Bogusław Polch  (Funky Koval, cykl wg Daenikena) czy Grzegorz Rosiński (Yans, Thorgal…) – widać, że można rysować komiksy prosto, a inteligentnie, a nawet głęboko.

Czarna róża
Scenariusz: Stefan Weinfeld
Rysunki: Jerzy Wróblewski
Format: A4
Wydawca: Krajowa Agencja Wydawnicza 1988

Fortuna Amelii
Scenariusz: Jerzy Wolen
Format: A4
Wydawca: Krajowa Agencja Wydawnicza 1986

Skradziony skarb
Scenariusz: Małgorzata Puławska
Rysunki: Jerzy Wróblewski
Format: A4
Wydawca: Krajowa Agencja Wydawnicza 1986, 1988

Figurki z Tilos
Scenariusz: Stefan Weinfeld
Rysunki: Jerzy Wróblewski
Format: A4
Wydawca: Krajowa Agencja Wydawnicza 1987





Udostępnij