Rytuał łowcy, Przemysław Borkowski

Autor: Justyna Nowicka
Data publikacji: 23 listopada 2020

Rytuał łowcy

Autor: Przemysław Borkowski
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Premiera: 16 września 2020
PATRONAT PORTALU KRYMINALNEGO

Odrobina nicości

Dowiadujesz się, że zostało ci tylko kilka tygodni życia. Czasu masz coraz mniej, nie możesz snuć już wielkich planów, wizji. Musisz przygotować się na najgorsze. Jak to zrobić? Jak zaakceptować fakt, że wszystko się dla ciebie kończy, kiedy powinno się dopiero zaczynać? Co robisz? Próbujesz w tych ostatnich chwilach wycisnąć z życia tyle, ile się da, czy może walczysz? Tylko jaką cenę będzie miała ta walka…?

W przypadku mordercy z książki Przemysława Borkowskiego główną cenę zapłaciły postronne osoby: jego ofiary. Wbrew swojej woli stały się „lekarstwem”. Zabójcę poznajemy od razu i już po tym pierwszym spotkaniu możemy o nim wiele powiedzieć. To zgorzkniały mężczyzna, którego prześladuje poczucie, że zmarnował życie. Jest przekonany, że nie „opłaciło” mu się bycie grzecznym i poukładanym dzieckiem, dobrym człowiekiem – nie spotkała go za to żadna nagroda, wręcz przeciwnie. 

Przypomniał sobie swoje gówniane, gówniane, po trzykroć gówniane życie. Zawsze był grzeczny, już od dziecka. Odrabiał prace domowe, słuchał się rodziców i nauczycieli, nie chodził na wagary […]. Potem też: uczył się pilnie, oszczędzał, pracował ciężko […].

Pomimo tego wszystkiego żadna nagroda nigdy nie została mu przyznana ani żadna wypłata wypłacona. I nigdy już nie zostanie.

Mężczyzna bardzo źle wspomina swoje dzieciństwo, kiedy był wyśmiewany i prześladowany. Miał trudności w nawiązywaniu relacji, a to także nie przysparzało mu przyjaciół. Rozdziały pisane z jego perspektywy są bogate w tego typu opisy, ale też w refleksje mordercy na temat przeszłości i jego przemyślenia dotyczące obecnej sytuacji. Z jednego z fragmentów tych właśnie przemyśleń dowiadujemy się, że mężczyzna jest chory i nie zostało mu zbyt wiele życia. Obserwujemy coś, co idealnie w swoim blurbie ujął Piotr Borlik: „hipnotyzujące studium postępującego szaleństwa”. Mężczyzna uznaje bowiem, że każde morderstwo przybliża go do wyzdrowienia. W jaki sposób? Tego już wam nie mogę ujawnić. Zdradzę jedynie, że to fascynująca i hipnotyzująca opowieść. To niesamowite, w jaki sposób ludzie potrafią sobie racjonalizować pewne rzeczy, jak bardzo potrafią nagiąć rzeczywistość tak, by odpowiadała temu, co robią i w co chcą wierzyć. 

Postacią podobną do mordercy jest, paradoksalnie, policjant prowadzący śledztwo – komisarz Aleksanderski. Starszy mężczyzna, niedługo przed emeryturą, któremu również towarzyszy poczucie zmarnowanego życia. Z jednej strony cieszy się, że trafiła mu się ciekawa sprawa, z drugiej wie, że nastąpiło to zdecydowanie za późno, że teraz to i tak nie ma już żadnego znaczenia. 

Gdy przychodził do Wydziału Dochodzeniowo-Śledczego, wyobrażał sobie, że będzie rozwiązywał skomplikowane zagadki kryminalne niczym Sherlock Holmes. Tymczasem morderstwa, z którymi miał do czynienia, były zazwyczaj tak banalne i ordynarne, jak tylko się da. […] Teraz w końcu trafił na coś, o czym marzył od lat. I, wstyd się przyznać, wcale nie był pewien, czy jest tego zadowolony. To marzenie spełniło się o wiele za późno.

Mimo wszystko praca jest dla komisarza, niemającego zbyt dobrych relacji z byłą żoną, dorosłymi synami i nastoletnimi wnukami, jedynym ukojeniem, to ona definiuje jego codzienność. 

Ważną postacią jest również Gabriela Seredyńska – prokurator nadzorująca śledztwo. To jej pierwsza tak duża i poważna sprawa, dlatego młodą kobietą często targają wątpliwości. Ma sobie wiele do zarzucenia i zaczyna wątpić we własne umiejętności. Wspierana przez komisarza Aleksanderskiego nie poddaje się jednak i uparcie dąży do rozwiązania tej sprawy. Nie ułatwiają jej tego, zupełnie jak w przypadku starszego kolegi, problemy prywatne.

„Rytuał łowcy” to zatem rzecz godna uwagi. Świetnie przedstawia umysł szaleńca, jego pobudki i wątpliwości. Nie jest to z pewnością lekka lektura, trzeba się przy niej mocno skupić, ale zdecydowanie satysfakcjonuje. Jeśli lubicie dobre kryminały, nie macie wyboru – musicie po nią sięgnąć. Dostaniecie niezłą historię i darmowy wstęp do głowy szaleńca.

Udostępnij

Sprawdź, gdzie kupić "Rytuał łowcy" Przemysław Borkowski

PRZECZYTAJ TAKŻE

NOWOŚĆ

Diabelski krąg, Przemysław Borkowski

Kryminał pełen silnych emocji, niepokojącego klimatu i nawarstwiających się tajemnic.

25 października 2023

NOWOŚĆ

Rytuał łowcy, Przemysław Borkowski

Młoda prokurator po przeprowadzce do Warszawy dostaje swoją pierwszą poważną sprawę – morderstwo. Wkrótce pojawia się kolejna ofiara, a po niej następne.

23 września 2020

NOWOŚĆ

Zakładnik, Przemysław Borkowski

Podczas porannego programu na żywo do studia telewizyjnego wkracza uzbrojony mężczyzna Bierze zakładników, zabija jednego z nich, a następnie odczytuje bezsensowne ...

26 kwietnia 2017

RECENZJA

Hotel Zaświat, Przemysław Borkowski

Autor wykorzystuje znane nam doskonale motywy: miejsca odległego od cywilizacji, tajemniczej rezydencji i dziwnego chłopca. Wszystko to każe nam się spodziewać mrocznej ...

31 maja 2013

NOWOŚĆ

Hotel Zaświat, Przemysław Borkowski

Nazwisko Przemysława Borkowskiego wywołuje uśmiech - w końcu to członek Kabaretu Moralnego Niepokoju. Ale teraz może budzić też całkiem odmienne skojarzenia: dziś ...

10 maja 2013