Ostatnia powieść Charlotte Link nie daje się łatwo sklasyfikować. Jesteśmy przyzwyczajeni, że to autorka, która znakomicie opowiada. I w zasadzie tak jest również tym razem. Jednak historia z „Decyzji”, choć ciekawa – aczkolwiek chwilami nieco rozwlekła – różni się od dotychczasowych. Im dalej w jej głąb, tym mroczniej.
Rzecz dzieje się na przemian w Bułgarii i Francji. Proceder, którym trudnią się uwikłani w sprawę ludzie, żerujący na naiwności młodziutkich kobiet, wciąż ma się doskonale. Mimo medialnych, powtarzanych do znudzenia ostrzeżeń dziewczyny wciąż są skłonne uwierzyć, że los uśmiechnął się nagle właśnie do nich. Dwie równoległe historie, Bułgarki Seliny i Francuzki Nathalie, splatają się w pewnym momencie z dziejami innej Bułgarki, Ninki. Ale zanim do tego dojdzie, czytelnik ma okazję porównać losy młodych kobiet, ufnych, pełnych nadziei i koncertowo naiwnych. Bieda, brak perspektyw, tu matka alkoholiczka, tam wychowawczo niewydolni rodzice i jeden motyw: szansa na nowe życie – kolorowe, bogate, wymarzone, bez trosk finansowych. I choć Nathalie nie trafiła jak Selina czy Nina bezpośrednio w ręce przestępców, jej los również został przypieczętowany. Niemiecki turysta, który z okazji świąt Bożego Narodzenia znalazł się w południowej Francji, zupełnym przypadkiem trafia w sam środek międzynarodowej afery, w którą zamieszani są zarówno bezwzględni gangsterzy, jak i tak zwani porządni obywatele, którzy zresztą z biegiem czasu okazują się porządni… inaczej. A na wszystkim zaważyła jedna decyzja. Bo kiedy widzimy, że dzieje się coś niedobrego, mamy dwa wyjścia: albo pójdziemy swoją drogą i zapomnimy o tym, co widzieliśmy, albo postąpimy jak Simon i… wpakujemy się po uszy w kłopoty. Mężczyzna na widok zagubionej, bezradnej kobiety nie potrafi po prostu sobie pójść. Zabiera ją do domu swojego ojca, w którym miał spędzić Święta Bożego Narodzenia, i pomaga jakoś się pozbierać, mając nadzieję, że Nathalie szybko pójdzie swoją drogą. Tak się jednak nie dzieje. Afera zatacza coraz szersze kręgi, a Simon wbrew sobie znajduje się w samym środku lawiny nieszczęść.
Powieść została zbudowana w taki sposób, że czytelnik śledzi równocześnie dramatyczne losy Bułgarki Seliny, zagląda do wspomnień Nathalie i podąża śladem jej i Simona. Oni zaś w następstwie wydarzeń ze zbrodniami w tle spędzą jakiś czas w odosobnieniu, za to w towarzystwie policji. Przestępstwo pokazane w powieści jest pospolite; zagadkę stanowi fakt, czego poszukują nieznani przestępcy i dlaczego aż tak bardzo im na tym zależy. Tak bardzo, że zdolni są do morderstwa.
Po Charlotte Link czytelnik spodziewa się klarownej, wciągającej lektury. W przypadku „Decyzji” mam – nomen omen – kłopot z decyzją. Bo z jednej strony temat nie jest odkrywczy, często poruszany w mediach, z drugiej jednak mamy atmosferę narastającego zagrożenia i dobrze zarysowane portrety psychologiczne postaci. I to jest właśnie to, co stanowi atut powieści. Czytelnik odnosi wrażenie, że z każdym zdaniem zagłębia się coraz bardziej w niesamowity świat ludzkich emocji. Nie ma tu postaci pozytywnych. Są ludzie żądni dobrego życia za wszelką cenę, jest nieudacznik Simon, który nie bardzo umie poukładać sobie życie osobiste, a wraz z upływem czasu i wydarzeń zaczyna wychodzić ze swojego nieudacznictwa (kiedyś w końcu trzeba przestać być miłym, choć niekoniecznie w tak ekstremalnych sytuacjach). Są też dwie młode kobiety, które po wielu perypetiach muszą wykazać się nie lada bohaterstwem – w każdym wypadku innego rodzaju – i ich nieudane rodziny. Jest wreszcie pani komisarz policji Ines Ronsard, której w końcu uda się poszlaki i domysły zebrać w całość.
Nie zawiedzie się czytelnik, który zasiądzie do lektury z nastawieniem na ciekawą historię z życia wziętą. Nie jest to jednak historia kryminalna sensu stricto ani lektura podobna do innych powieści Charlotte Link. To taczej opowieść z gatunku: zanim podejmiesz ostateczną decyzję, trzy razy się zastanów i pomyśl, z jakiego rodzaju człowiekiem wiążesz – choćby na krótko – swoje losy. Skutki niewłaściwych decyzji mogą bowiem być nie tylko przykre. Mogą być nieodwracalne.
„Samotna noc” jest klasycznym kryminałem o zabójstwie, w którym przeplatają się dwie opowieści z różnych płaszczyzn czasowych. A motywem przewodnim obu jest ...
22 stycznia 2024
Nowa powieść Charlotte Link.
27 października 2023
Czytelniku, miej się na baczności. Będzie i ciekawie, i strasznie. Od pierwszej do ostatniej strony.
21 kwietnia 2020
Na rozległych wrzosowiskach północnej Anglii znaleziono zwłoki zaginionej rok wcześniej czternastoletniej Saskii Morris. Niedługo potem ginie kolejna młoda dziewczyna...
23 października 2019
Zagmatwane ludzkie losy, tajemnice, rodzinne sekrety i nieuchwytny zabójca – powieść Charlotte Link to jest to, co w wakacyjnym plecaku znaleźć się powinno.
25 lipca 2017
Gdyby nie fakt, że książkę otwiera brutalna scena zbrodni, mniej więcej do połowy można by mieć wrażenie, że czytamy powieść obyczajową. Później akcja nabiera ...
16 sierpnia 2016
W Polsce znamy ją przede wszystkim jako autorkę szalenie klimatycznych thrillerów psychologicznych, ale Charlotte Link to postać pełna niespodzianek.
28 czerwca 2016
Niemiecka pisarka Charlotte Link jest autorką wielu powieści kryminalnych, które cechuje obecność wątków psychologicznych. Nie inaczej jest w najnowszej książce pisarki, ...
28 kwietnia 2016
"Nieproszony gość" Charlotte Link to historia kobiety planującej samobójstwo, wypadku na łodzi i potwornego zabójstwa.
07 listopada 2014
Thrillery psychologiczne pióra Charlotte Link poruszają do głębi, a przerażają głównie dlatego, że autorka uzmysławia nam, iż w każdym, nawet na pozór miłym, ...
22 kwietnia 2014
Książki Charlotte Link, bardzo popularnej niemieckiej autorki, łączą w sobie elementy powieści obyczajowej i kryminału. Nie inaczej jest z "Echem winy".
03 lipca 2013
Charlotte Link jest doskonale znana polskim czytelnikom, od lat gości na listach kryminalnych bestsellerów.
11 czerwca 2013