Obłęd serca, Chelsea Cain

Autor: Tomasz Daniel Dobek
Data publikacji: 09 kwietnia 2008

Obłęd serca

Autor: Chelsea Cain
Liczba stron: 344

Chelsea Cain odważnie wprowadza kobiecą ikonę psychopaty totalnego: psychiatra i medyk w jednym, Gretchen Lowell, jest całkiem udanym kontrapunktem dla osławionego Hannibala Lectera – choć od ducha tworu Thomasa Harrisa uwolnić do końca się nie da. Nawet mimo kilku autokomentarzy autorki.

Archie Sheridan po długiej rekonwalescencji wraca do śledczej roboty: ponownie staje na czele grupy badającej sprawę psychopaty porywającego nastolatki. Archie jest osobą znaną, wszak kilka lat temu zakończył sprawę Wirtuoza, nad która pracował dekadę. Wirtuozem była niejaka Gretchen Lowell, piękna pani psycholog, która z makabryczną wirtuozerią torturowała swe ofiary. Ostatnią z nich był sam Sheridan: przez kilka dni poddawany eksperymentom miał umrzeć… z rąk swej kochanki, wszak związek ten był perwersyjną ilustracją frazy „miłość boli”… Umrzeć miał, lecz nie umarł; więcej – Gretchen sama utrzymała go przy życiu i dobrowolnie oddała się w ręce policji.

Po traumatycznym przeżyciu pozostała Archiemu blizna na piersi w kształcie serca, nałóg przyjmowania medykamentów i rozbite życie rodzinne. Archie wciąż działa odurzony, niczym w transie berserka. Jest przez to zimny, zdystansowany,  wyobcowany. Z żoną (była) rozmawia tylko przez telefon, z dziećmi niemal się nie widuje. Za to regularnie, co niedziela, odwiedza w więzieniu piękną Gretchen Lowell…

Do obecnego śledztwa zostaje oddelegowana ekscentryczna, młoda dziennikarka Susan Ward. Córka hipiski, która rokrocznie spala kukłę swego zmarłego męża w  rocznicę urodzin. Nosi się skrajnie po swojemu i farbuje włosy na różowo. Sypia ze swym szefem, ma sporą renomę w dziennikarskiej branży – i czytelnie emanuje kompleksem Edypa.

Równolegle ze śledztwem – przesłuchiwanie koleżanek zaginionych, nauczycieli i sąsiadów – autorka serwuje nam stałe retrospekcje ostatnich dni Archiego w rękach szalonej Lowell. Dni opisywanych chirurgicznie, boleśnie, detalicznie. Ale wisi nad tym wszystkim perwersyjny związek jej i jego: związek uczuciowy, miłosny, skrzywiony… Oto kochanka czule pochyla się nad ukochanym, stopniowo go wyniszczając… aby posiąść go całego, tylko dla siebie? Niczym u Romaina Rollanda w powieści-rzece Jan Krzysztof: kobieta zdolna jest ukochanego zniszczyć, by nie był atrakcyjny dla nikogo innego… I jeszcze jeden cytat tego wybitnego humanisty pasuje jak znalazł:  Kobieta nie zawsze wie dlaczego się zakochała. Ale skoro się zakochała, nie może przestać już kochać. Za wiele wydatkowała swoich sił i swego pragnienia, by móc je przenieść na kogoś innego. Na wybranej istocie żyje jak pasożyt. By oderwać ją, trzeba ciąć i jedno, i drugie.

I to jest świetne w Obłędzie serca, to jest oryginalne – wszak główna fabuła jest raczej prosta i zbyt szybko rozwiązana – to właśnie jest miłą przeciwwagą dla związku Lectera z Grahamem (Czerwony Smok) czy Starling (Milczenie owiec). Tam była psychologicznie napęczniała gra mistrz-uczeń, tu oryginalnie ujęta, metaforycznie-dosłowna (wszak to jednak rasowy element thrillera) sprawa miłości absolutnej… I można utyskiwać na mielizny intrygi, na jej przewidywalność, na mocno naciągnięte splecenie dziennikarki ze sprawą Gretchen… Jeśli przenieść się bez kompleksów w gatunkowe simulacrum te rozwiązania zadowolą same w sobie. A jeśli wynieść postać Lowell autonomicznie - dostaniemy rzeczywiście intrygującą ikonę wychodzącą daleko poza kryminalny zaścianek.



Obłęd serca

Chelsea Cain

Wydawnictwo: Prószyński i S-ka , Marzec 2008
ISBN: 978-83-7469-714-9
Liczba stron: 344
Wymiary: 142 x 202 mm

cena 32,-
 
 

Udostępnij

Sprawdź, gdzie kupić "Obłęd serca" Chelsea Cain