{mosimage} Niewinne dzieci poruszają bardzo drastyczny temat. Przesłanie komiksu jest mocne, wydźwięk społeczno–moralny niezmiernie ważny. Za co trzeba pochwalić Kurca, to sposób, w jaki prowadzi narrację: bardzo umiejętnie wystrzega się prostego moralizatorstwa, wyraźny dystans pozwala lepiej oddać bezsilność dzieci. Chodzi oto, że album jest bardzo dobrym przykładem dla wszystkich, którym komiks w najlepszym wypadku kojarzy się z Garfieldem: komiks jak najbardziej jest w stanie mówić o rzeczach poważnych, potrafi to robić w sposób nieporównywalny z innymi sztukami, a czasem nawet lepiej od innych."> {mosimage} Niewinne dzieci poruszają bardzo drastyczny temat. Przesłanie komiksu jest mocne, wydźwięk społeczno–moralny niezmiernie ważny. Za co trzeba pochwalić Kurca, to sposób, w jaki prowadzi narrację: bardzo umiejętnie wystrzega się prostego moralizatorstwa, wyraźny dystans pozwala lepiej oddać bezsilność dzieci. Chodzi oto, że album jest bardzo dobrym przykładem dla wszystkich, którym komiks w najlepszym wypadku kojarzy się z Garfieldem: komiks jak najbardziej jest w stanie mówić o rzeczach poważnych, potrafi to robić w sposób nieporównywalny z innymi sztukami, a czasem nawet lepiej od innych."> Niewinne dzieci, Bartosz Kurc i goście - Portal Kryminalny

Niewinne dzieci, Bartosz Kurc i goście

Autor: Webmaster
Data publikacji: 14 stycznia 2008

Niewinne dzieci

Autor: Bartosz Kurc i goście

Wiele można powiedzieć złego o poziomie kompetencji kulturalnej polskiego społeczeństwa. W interesującej nas tutaj kwestii komiksu problem sprowadza się przede wszystkim do braku znajomości języka komiksu, czyli umiejętności właściwego czytania komiksów. Słaba znajomość kultury komiksu w naszym kraju powoduje, że jest on wciąż zjawiskiem bardziej niszowym niż jakimkolwiek innym.

W tym miejscu należy dopowiedzieć, że w podobnej sytuacji znajdują się inne dziedziny polskiej sztuki – jak choćby film animowany, dla którego międzynarodowy sukces Tomasza Bagińskiego coś zmienił, ale nie zmienił za dużo – marne to jednak pocieszenie, o ile w ogóle. Omawiając Niewinne dzieci słuszniejszym wydaje się skupienie bardziej na kwestii ewentualnego odbioru komiksu, niż na jego analizie formalnej.

Niewinne dzieci to zbiór 7 krótkich historii napisanych przez Bartosza Kurca, narysowanych przez różnych grafików. Komiks jest jednolity tematycznie: każda z historii opowiada dramatyczne losy dzieci, które jako bezbronne istoty, całkowicie uzależnione od dorosłych, nie są w stanie nic poradzić na ich złą wolę, bezmyślność czy głupotę.

Czytając kolejne historie, tytuł komiksu niczym nieme oskarżenie coraz boleśniej obija nam się po głowie. Kurc opisuje różne patologie i tragedie: nieszczęśliwy wypadek, świadome lub nieświadome morderstwo, katowanie dzieci, niehumanitarne przepisy szpitali czy dylemat stojący przed przyszłą matką, która dowiaduje się, że jej dziecko jest niepełnosprawne. Komiks nie zawiera informacji, w jak duży stopniu opowiedziane w nim historie opierają się na rzeczywistości, nie sposób jednak nie odnieść wrażenia, że wszystkie bazują na prawdziwych wydarzeniach, co czyni je jeszcze bardziej wstrząsającymi.

Zarówno w warstwie treściowej jak i graficznej, narracja prowadzona jest bardzo prosto. Niewinne dzieci są narysowane realistycznie, bardzo linearnie, co miejscami razi monotonią, aczkolwiek formalna prostota podkreśla ciężar samych historii. Tutaj zdecydowanie dominuje treść: tak naprawdę fakt, że Olaf Ciszak ciekawie rozgrywa efekty światłocieniowe, że Marcin Nowakowski po raz kolejny zachwyca swoją realistyczną kreską i wyczuciem języka komiksowego, że Sylwia Restecka opiera się na fotografiach, jest sprawą drugorzędną.

Z tym albumem jest trochę jak z filmami religijnymi czy propagandowymi: od tego jak są zrobione, ważniejsze jest to, co przekazują. Osobiście nie przepadam za tak jednostronnym wykorzystywaniem sztuki, aczkolwiek w przypadku omawianego tutaj komiksu, można wskazać pewne pozytywy. Prostota formalna oraz mocny przekaz wydają się być kluczem do właściwego odczytania Niewinnych dzieci. Zwraca na to uwagę w posłowiu do komiksu Maciej Parowski: „kreska tych komiksów, w każdym razie ich części, nie jest mistrzowska, ale robi wrażenie! Oto chodzi – o przerażenie, wstrząs a nie o komiksową kaligrafię (…) jeśli chodzi o dydaktykę, to robota spełnia założenia”. W efekcie otrzymaliśmy bardzo czytelny komiks, który przez to ma szansę dotrzeć do ludzi, którzy nie mają na co dzień wiele wspólnego z komiksem.

Niewinne dzieci poruszają bardzo drastyczny temat. Przesłanie komiksu jest mocne, wydźwięk społeczno–moralny niezmiernie ważny. Za co trzeba pochwalić Kurca, to sposób, w jaki prowadzi narrację: bardzo umiejętnie wystrzega się prostego moralizatorstwa, wyraźny dystans pozwala lepiej oddać bezsilność dzieci. Chodzi oto, że
album jest bardzo dobrym przykładem dla wszystkich, którym komiks w najlepszym wypadku kojarzy się z Garfieldem: komiks jak najbardziej jest w stanie mówić o rzeczach poważnych, potrafi to robić w sposób nieporównywalny z innymi sztukami, a czasem nawet lepiej od innych.
 
 
 

NIEWINNE DZIECI


Scenariusz: Bartosz Kurc

Rysunki: Sylwia Restecka,
Aleksandra Spanowicz,
Marcin Nowakowski, Janusz Ordon,
Maciej Pałka, Hubert Ronek, Olaf Ciszak
Wydanie: I
Data wydania: październik 2007
Druk: kolor, czerń i biel, kreda
Oprawa: miękka
Format: 176 x 250 mm
Stron: 52
Cena: 25 zł
Wydawnictwo: Timof i cisi wspólnicy 

Udostępnij

Sprawdź, gdzie kupić "Niewinne dzieci" Bartosz Kurc i goście