Piotr Warot jest znanym autorem powieści obyczajowych. Jego dorobek nie jest imponujący pod względem liczby wydanych książek, jednak wystarcza, by wraz z rodziną mógł wieść życie na dobrym poziomie. Pewnego dnia do Piotra przyjeżdża jego brat, Aleks. Mężczyźni robią grilla. Dzień później okazuje się, że Aleks zniknął. Nie ma z nim kontaktu, jego mieszkanie stoi puste. Niedługo potem znika Alina, dziewczyna Aleksa. Początkowo wszyscy przypuszczają, że para wyjechała na romantyczną wyprawę we dwoje, jednak wokół ich zniknięcia zaczyna się robić coraz dziwniej. Jakby tego było mało, wkrótce znika także syn sąsiadów. Czy te zdarzenia mają ze sobą związek?
Bardzo często w polskich (i nie tylko polskich) kryminałach istotny jest wątek rodzinny czy osobisty głównego bohatera. Tak też jest w najnowszej książce Roberta Małeckiego. Zdawałoby się, że Piotr Warot ma wszystko – a na pewno bardzo wiele z tego, czego człowiek mógłby sobie życzyć do szczęścia. Kochająca żona, dwójka dzieci, dom, dobre relacje z bratem i jego dziewczyną. Jednak życie Warotów nie należy do idealnych. Owszem, niczego im nie brakuje, żyją dostatnio. Lecz na tym szkle są rysy i pęknięcia, które stopniowo wychodzą na wierzch.
Akcja książki obejmuje kilka dni. Wydarzenia teraźniejsze przeplatają się z retrospekcjami, dzięki którym czytelnik wie więcej od śledczych – należy tu bowiem wspomnieć, że oprócz Warota sprawę zniknięcia Aleksa, Aliny i syna sąsiadów, Kuby, badają też policja i prokurator. Tempo książki jest średnie, a Małecki doskonale panuje nad tym, co się w niej dzieje; wie, kiedy przyspieszyć akcję, a kiedy ją zwolnić. Umiejętnie dawkuje napięcie. „Najsłabsze ogniwo” liczy sobie niecałe czterysta stron, mimo to intryga jest wielowątkowa, nieoczywista, a autor często myli tropy, przez co właściwie do ostatnich chwil nie możemy być pewni, jak ta opowieść się skończy.
Pierwsze wrażenie bywa mylące – ta zasada sprawdza się w odniesieniu do bohaterów niniejszej książki. Nie należy ich oceniać pochopnie, po pozorach, bo mają wiele twarzy, kryją też wiele tajemnic. Warto też dodać, że istotnym elementem powieści jest okoliczny las. Właściwie bez przesady można stwierdzić, że w pewnym sensie odgrywa on rolę kolejnego bohatera.
„Najsłabsze ogniwo” to trzeci samodzielny thriller Małeckiego, po „Żałobnicy” i „Zmorze”. To, co podoba mi się we wszystkich, to fakt, że fabuła dotyczy zwykłego człowieka, który zostaje zmuszony do stawienia czoła niezwykłej sytuacji. Myślę, że to, co spotkało Piotra Warota, równie dobrze mogłoby przytrafić się nam. To czyni tę i inne powieści autora bardzo życiowymi. Ową życiowość potęgują tutaj opisy relacji pomiędzy głównym bohaterem i jego żoną, Karoliną, a także dziećmi – Nadią i Borysem, które Warot stara się wychować na dobrych ludzi. Sama atmosfera powieści jest zaś poważna, choć nie aż tak, jak na przykład w książkach z cyklu z komisarzem Bernardem Grossem. Mimo ogólnej powagi sytuacji i wydarzeń Małecki nieco rozrzedza klimat, tu i ówdzie wplatając humor słowny i sytuacyjny. Jednak nie stara się rozbawić czytelnika na siłę: elementy humorystyczne występują z umiarem i w tych momentach, w których pasują do sytuacji.
Nie będę ukrywał, że w moim osobistym rankingu polskich autorów kryminałów Robert Małecki zajmuje miejsce w ścisłej czołówce. „Najsłabsze ogniwo” to książka nieprzesadzona, przemyślana i zarazem kolejna, którą autor udowadnia, że wie, co robi, i robi to solidnie.
Komisarz Bernard Gross powraca! Czy śmierć przerwie zmowę milczenia?
31 października 2023
Drugi tom nowego cyklu kryminalnego Roberta Małeckiego z policjantami Archiwum X Marią Herman i Olgierdem Borewiczem.
10 maja 2023
Nie sposób odmówić autorowi umiejętności tworzenia frapujących postaci. Niejednoznacznych, z problemami, podejmujących głupie decyzje. Krótko mówiąc: ludzkich, takich ...
30 stycznia 2023
Pierwszy tom nowej serii kryminalnej Roberta Małeckiego.
14 października 2022
Pali jak żywy ogień. Wyniszcza. Sieje zło.
13 kwietnia 2022
Zło czai się w każdym z nas. Dlatego wszyscy jesteśmy podejrzani.
29 września 2021
W ubiegłym tygodniu ukazała się nowa książka Roberta Małeckiego, „Zmora”. Porozmawialiśmy na ten temat z autorem.
22 kwietnia 2021
„Zmora” to rzecz gęsta, niespieszna, ale wciągająca tak, że trudno się oderwać.
15 kwietnia 2021
Porażający thriller kryminalny, w którym rodzinne sekrety zyskują niszczycielską moc…
14 kwietnia 2021
Rozplątywanie sieci kłamstw, którą autor pieczołowicie utkał wokół żałobnicy, to fascynujący proces.
03 września 2020
Piękna kobieta po trzydziestce dziedziczy po śmierci męża spory majątek. Skrywane głęboko tajemnice po latach wypływają na wierzch i Anna orientuje się, że ktoś ...
12 sierpnia 2020
Robert Małecki trzyma poziom, który sam sobie narzucił, a ja z książki na książkę coraz bardziej lubię jego bohatera.
30 stycznia 2020
Smutek bijący ze stron powieści właściwie osacza czytelnika. I trochę uzależnia, dlatego już czekam na kolejną powieść o Grossie.
01 lipca 2019
Komisarz Bernard Gross powrócił!
15 maja 2019
Po lekturze całej trylogii mogę szczerze stwierdzić, że Robert Małecki zajmuje wysokie miejsce w moim rankingu polskich pisarzy, których książki po prostu warto czytać.
19 grudnia 2018
Robert Małecki „Skazą” rozpoczął nowy powieściowy cykl. I zrobił to w doskonałym stylu!
27 września 2018
„Skaza” to opowieść o dramacie, który zatruwa umysły, ale też o zbrodni, błędach i odkupieniu. O miłości, zemście i sprawiedliwości – niekiedy tak różnie ...
05 września 2018
Jeśli miałabym jednym zdaniem streścić, o czym jest najnowsza powieść Małeckiego, to powiedziałabym, że to książka o nałogu, który z siłą wodospadu zabiera ze ...
20 października 2017
Marek Bener powraca! Już dziś premiera drugiego tomu przygód toruńskiego dziennikarza, zatytułowana „Porzuć swój strach”. Powieść Roberta Małeckiego ukazała się ...
30 sierpnia 2017
Na stylistycznej kryminalno-literackiej mapie Polski debiutant mości sobie miejsce tuż obok Zygmunta Miłoszewskiego i Remigiusza Mroza, tak jak oni z jednej strony wnikliwie ...
24 października 2016
Druga dzisiejsza nowość - i debiut uczestnika Kryminalnych Warsztatów Literackich - to "Najgorsze dopiero nadejdzie" Roberta Małeckiego: historia dziennikarza, który wikła ...
28 września 2016