Bartosz Szczygielski za swoją pierwszą powieść kryminalną, zatytułowaną „Aorta”, został doceniony – nie tylko przez czytelników, lecz także między innymi nominacją do Nagrody Wielkiego Kalibru i Nagrodą im. Janiny Paradowskiej. „Krew” to druga część cyklu, w którym spotykamy policjanta Gabriela Bysia, rządzącego Pruszkowem gangstera Andrzeja Dziergę i prostytutkę Kaśkę. I znów trudno oderwać się od ich losów.
Tym razem jednak nie jesteśmy w Pruszkowie, a w… Tworkach. Przynajmniej częściowo. Tu bowiem, do szpitala dla psychicznie chorych, trafił (dobrowolnie!) Byś po wydarzeniach z „Aorty”. Nie jest mu jednak dane spokojnie się leczyć – któregoś dnia w ogrodowej fontannie zostaje odnalezione ludzkie serce. Skąd się tam wzięło? Gdzie reszta ciała? Cóż, oficjalnie śledztwo prowadzą policjanci z pruszkowskiej komendy. A Byś nieoficjalnie zadaje pytania… Z drugiej strony poznajemy zaś dalsze losy Kaśki, prostytutki, która w pierwszej części cyklu próbowała zerwać z dotychczasowym życiem.
Warto na początek wspomnieć, że Bartosz Szczygielski faktycznie tworzy powieściowy cykl – bez znajomości „Aorty” lepiej nie sięgać po „Krew”, bo łatwo wtedy o irytację i niezrozumienie, kto, co, jak i dlaczego. Fabuła powieści toczy się dwutorowo: wątek pierwszy to losy Bysia w Tworkach, zbudowane wokół klasycznego schematu kryminalnego, wątek drugi – życie Kaśki, któremu bliżej do powieści sensacyjnej. „Śledztwo” prowadzone przez Bysia jest niczym życie w Tworkach: powolne i ślamazarne. To już nie jest ten sam cyniczny, błyskotliwy policjant, którego poznaliśmy w „Aorcie”. Rzecz jasna nie stracił na inteligencji i wciąż potrafi dostrzec to, na co inni są ślepi, ale przeżycia – i, nie da się ukryć, leki – odcisnęły na nim trwałe piętno. Kaśka z kolei robi to, co potrafi najlepiej: walczy o przetrwanie. Postaci stworzone przez Szczygielskiego są specyficzne, ale wiarygodne; znów – powtórzę za recenzją „Aorty” – najsilniej uderza czytelnika ich nieoczywista moralność.
W recenzji pierwszej powieści pisałam także, że styl Bartosza Szczygielskiego jest świetny. I zdanie to podtrzymuję: widać, że autor lubi bawić się językiem i ma do tego talent. Weźmy choćby taki fragment:
Gabriel skupił się na zajmującej cały ekran stronie. Przydałby się jej porządny lifting. Jeżeli nawet on to zauważył, musiała być naprawdę źle zaprojektowana. Szare tło usypiało tak samo jak język używany przez redaktora. Nagromadzenie przymiotników zamiast wywołać w czytelniku emocje, tylko wydłużało niepotrzebnie wywód. Same spekulacje, brak konkretów. Pulitzer na widok tego tekstu nie przewróciłby się w grobie.
Odbijałby się od wieka trumny jak piłeczka kauczukowa.
To doskonały przykład dwóch elementów, które doceniam: primo – wyciąganie puent, nierzadko swoistych bon motów (takich jak „Prawda nikogo nie obchodzi, dopóki kłamstwa są kolorowe” czy „Cisza to tylko spóźniona odpowiedź na przemoc”), do osobnych akapitów, co świetnie je podkreśla. Secundo – obrazowe porównania, które świetnie budują powieściowy świat. Rzecz jednak w tym, że oba te elementy, które przecież można uznać za największą zaletę stylu pisarza, stosowane w nadmiarze stają się jego największą wadą. A Bartosz Szczygielski niestety momentami popada w przesadę. Żadnych zastrzeżeń nie mam natomiast do płynności w przeskokach perspektywy – bardziej doświadczeni pisarze mogliby się tego odeń uczyć. Kolejne części powieści łączą się bowiem ze sobą tak, że czytelnikowi trudno będzie zrobić sobie przerwę i choćby na chwilę odłożyć lekturę.
Ponoć druga powieść to dla pisarza największy sprawdzian (zwłaszcza jeśli debiut był udany – a „Aortę” z pewnością można za taki uznać). I Bartosz Szczygielski ten sprawdzian zaliczył, choć nie obyło się bez kilku drobiazgów do poprawienia. Udowodnił jednak, że potrafi skonstruować wyrafinowaną fabułę kryminalną, w której mnóstwo wątków i bohaterów splata się w logiczną całość. Nieco więcej umiaru w stylizowaniu powieści – i będzie idealnie!
„Dysharmonia” nie zaangażowała mnie tak, jak „Asymetria”.
02 stycznia 2025
Rodzina to nie krew. To wybór.
16 sierpnia 2024
Bartosz Szczygielski nową powieścią pokazuje, że wciąż da się w tym gatunku pokazać coś świeżego.
26 lutego 2024
W ubiegłym tygodniu ukazała się nowa powieść Bartosza Szczygielskiego, „Asymetria”. Porozmawialiśmy z autorem o inspiracjach, planach na kolejne części cyklu i… ...
19 lutego 2024
Sekrety, które nie powinny ujrzeć światła dziennego, brutalna zbrodnia i piętrzące się kłamstwa.
15 lutego 2024
Możesz zapomnieć o przeszłości, ale ona nie zapomni o tobie. Premiera już pod koniec sierpnia!
23 sierpnia 2023
To historia o samotności, tej najgorszej, bo wśród innych ludzi. Nikt z nas nie powinien się przekonywać, jak to jest być ignorowanym i nieważnym. Nikt z nas nie powinien ...
17 sierpnia 2023
Jeśli jeszcze się wahacie, czy sięgnąć po „Dzień gniewu”, nie przyznawajcie się do tego głośno – idźcie do księgarni czy biblioteki, otwierajcie aplikacje i ...
21 marca 2023
Opowieść o chorym umyśle i rodzących się w nim niebezpiecznych planach.
03 marca 2023
Autor po raz kolejny pokazał, że nie wiadomo, czego się po nim spodziewać. Jestem bardzo ciekawa, jaką swoją literacką twarz odkryje w następnej powieści i na jaką ...
03 listopada 2022
Trzy pary, sześć osób i setki kłamstw.
10 sierpnia 2022
Niedopowiedzeniem będzie stwierdzenie, że nie spodziewałam się takiego zakończenia historii. Ja nie spodziewałam się tego, co może czekać w następnym rozdziale, często ...
19 maja 2022
Kiedy umierasz, życie staje się prostsze.
09 lutego 2022
Jak już zaczniecie czytać „Nie chcesz wiedzieć”, będziecie chcieli wiedzieć – co dalej.
27 września 2021
Tym razem karty rozdaje śmierć…
11 sierpnia 2021
W styczniu ukazała się nowa powieść Bartosza Szczygielskiego. Porozmawialiśmy z autorem – między innymi o granicach pisarza i człowieka.
09 marca 2021
Jak to było? Książka ma zaczynać się od trzęsienia ziemi, a dalej napięcie rośnie?
22 lutego 2021
Istnieją miejsca, do których nie należy zaglądać, a także czyny, których nie wolno się dopuścić. I to za żadną cenę. Bartosz Szczygielski wraca z nową powieścią!
27 stycznia 2021
„Krok trzeci” to mroczny thriller psychologiczny, który trzyma w napięciu od pierwszej strony.
31 stycznia 2020
„Serce” to trzecia część trylogii pruszkowskiej. Tylko ci, którzy nie mają nic do stracenia, nie boją się śmierci...
13 lutego 2019
Już za dwa dni premiera „Serca”, ostatniej części pruszkowskiej trylogii Bartosza Szczygielskiego. A my mamy dla Was rozmowę z autorem!
11 lutego 2019
„Witaj w świecie, gdzie nic nie jest takie, jakim się wydaje” – to zdanie z opisu książki. A ja po lekturze napisałabym raczej: Witaj w świecie, w którym nigdy nie ...
04 lutego 2019
Cóż mogę napisać? Chyba tylko jedno: oby jak najwięcej takich debiutów!
28 listopada 2016
Dziś prezentujemy Wam trzy polskie nowości, w tym aż dwa debiuty uczestników Kryminalnych Warsztatów Literackich! Pierwsza z nich to "Aorta" Bartosza Szczygielskiego - ...
28 września 2016