Bujda, Agnieszka Kulbat

Autor: Ewa Dąbrowska
Data publikacji: 27 marca 2023

Bujda

Autor: Agnieszka Kulbat
Wydawnictwo: Mięta
Premiera: 08 marca 2023
Liczba stron: 320

Nastolatkiem być

Główna bohaterka „Bujdy”, nastoletnia Kalina, nie ma łatwego życia. Mieszka w niewielkim mieście, jej ojciec jest alkoholikiem, matka nie zwraca na nią uwagi, a ukochana starsza siostra rok wcześniej popełniła samobójstwo. Nic dziwnego, że władzę nad dziewczyną nadzwyczaj często przejmuje lęk. Przed nowym początkiem w szkole (bo poprzedni rok zawaliła), przed ludźmi, a czasem po prostu przed życiem. Kiedy więc Kalina zostaje świadkiem zepchnięcia człowieka z dachu wieżowca, w którym mieszka, nie reaguje tak, jak zareagowałaby większość. Nie krzyczy, nie histeryzuje – ona stara się to zignorować. Tyle że w wejściu do klatki wpada na przerażonego chłopaka, a na swojej wycieraczce znajduje liścik, który wszystko zmienia…

„Bujda” to thriller o młodzieży i dla młodzieży, ale nie tylko – dorośli czytelnicy również się w nim odnajdą, bo chociaż intryga nie jest skomplikowana, to nie boli też przesadnym uproszczeniem. A śledzenie losów głównej bohaterki – która (niekiedy wbrew swojej woli) niczym detektywka podąża za kolejnymi tropami, próbując wyjaśnić, co się wokół niej dzieje – wciąga od pierwszych stron. Jednocześnie mamy tutaj zwyczajne, codzienne tematy, z którymi większość nastoletnich odbiorców bez problemu może się zidentyfikować: szkolne przyjaźnie, pierwsze miłości czy znaczenie social mediów. Starszym czytelnikom pokazują one z kolei, jak to jest być współczesnym nastolatkiem. A nie jest łatwo. Dużo w tej książce złości, dużo gniewu, dużo bólu – krótko mówiąc: dużo emocji, tak typowych dla nastoletniego wieku. Zło dotyka wszystkich, ale gdy jest się nastolatkiem, który przecież przeżywa wszystko w trójnasób, bywa jeszcze trudniejsze do zniesienia. 

Fakt, że powieść zaczyna się od morderstwa, i natężenie trudnych tematów poruszanych przez autorkę (samobójstwo bliskiej osoby, wychowanie w toksycznej rodzinie z problemem alkoholowym czy wpływ traumy na życie to tylko niektóre z nich!) sprawiają, że „Bujda” to rzecz zdecydowanie dla starszej młodzieży. Osobom poniżej szesnastego roku życia może być zbyt trudno udźwignąć fabułę.

Emocje zresztą również. Agnieszka Kulbat prowadzi opowieść z perspektywy głównej bohaterki. Oglądamy wydarzenia jej oczami i tak jak ona nie zawsze rozumiemy to, co dzieje się wokół. Za to doskonale czujemy jej ból, zagubienie i lęk. Kto z nas nigdy tak jak Kalina nie pomyślał: „Chciałabym chociaż raz poczuć się dobrze sama ze sobą i mieć gdzieś opinie innych”? Kto nigdy nie czuł się wyobcowany? Kto nie potrzebował akceptacji? Łatwo wczuć się w sytuację dziewczyny (choć i tak nie jest to trudne, jeśli samemu kiedyś było się zagubioną nastolatką) i zidentyfikować się z nią. A takie współodczuwanie z bohaterem ma przecież w przypadku książki skierowanej do młodzieży kolosalne znaczenie. 

Jest w tej powieści trochę truizmów („Czasami robi się złe rzeczy z dobrych powodów, czasem na odwrót – nie wiadomo, co gorsze, tym bardziej że niekiedy trudno w ogóle zdefiniować dobro i zło”), ale podanych w przystępny sposób, bez mentorskiej maniery i moralizowania. To po prostu wplecione w tekst przemyślenia nastolatki o życiu, niekiedy naiwne, czasami bardzo dojrzałe. Językowo też „Bujda” wypada dobrze: chociaż to nastolatka jest narratorką, język jest wyważony, prosty, ale nie prostacki, ani też na siłę młodzieżowy. Jedna tylko rzecz mnie irytowała: wyróżnianie niektórych myśli bohaterki cudzysłowem. Przecież przez całą powieść siedzimy w jej głowie i czytamy to właśnie, co myśli Kalina, więc jaki jest sens takiego zabiegu? 

To jednak tylko drobiazg bez większego wpływu na odbiór całości. Agnieszka Kulbat mówi w „Bujdzie” sporo ważnych rzeczy i porusza dużo trudnych tematów. Nie poucza jednak, po prostu każe nam wyciągnąć wnioski z historii, którą włożyła w konwencję thrillera. Dlatego recenzję zamknę fragmentem posłowia:

Bo może ten chłopak, który ciągle wszczyna awantury na przerwach, nie potrafi inaczej skupić na sobie uwagi rodziców, ponieważ ci poświęcają mu czas tylko wtedy, gdy chcą go ukarać?

Albo może ta licealistka notorycznie wagaruje i ledwo zdaje do następnej klasy, bo zajmuje się młodszym rodzeństwem, kiedy jej matka pije już piąty dzień z rzędu, a lodówka świeci pustkami?

A zatem: nie oceniajmy po pozorach. Także – a może przede wszystkim? – młodych ludzi.

Udostępnij

Sprawdź, gdzie kupić "Bujda" Agnieszka Kulbat