Jak zaplanować własny pogrzeb?

Diana Cowper to majętna i elegancka kobieta po sześćdziesiątce. Pewnego dnia decyduje się na wizytę w biurze zakładu pogrzebowego. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby w ostatnim czasie odszedł z tego świata ktoś bliski jej sercu. Jest jednak inaczej –  Cowper odwiedza to miejsce, aby ustalić szczegółowy plan własnego pogrzebu. Czy kobieta przeczuwa, że w najbliższej przyszłości będzie musiała pożegnać się z tym światem? Być może: Diana umiera jeszcze tego samego dnia, we własnym domu. Tam, gdzie powinna czuć się najbezpieczniej. Zmarła śmiercią naturalną? Ktoś zrobił jej krzywdę? A może z jakichś powodów popełniła samobójstwo? 

Taka dosyć nietypowa sytuacja jest punktem wyjścia dla zagadkowej historii przedstawionej w książce „Pogrzeb na zamówienie”. O zdarzeniu z udziałem pani Cowper dowiaduje się były detektyw londyńskiej policji Daniel Hawthrone. Mimo że jego współpraca ze służbami została zawieszona, mężczyzna dzięki swoim wyjątkowym zdolnościom od czasu do czasu decyduje się pomóc policjantom w szczególnie skomplikowanych przypadkach. Tym razem o zaplanowanej akcji powiadamia pewnego pisarza, który ma towarzyszyć mu w odkrywaniu prawdziwego powodu śmierci kobiety. Detektyw nawet nie zdaje sobie sprawy, jak wielką rolę w dochodzeniu odegra niepozorny autor bestsellerów. Tym bardziej, że śmierć Diany Cowper to dopiero początek – kto będzie następny? 

Perspektywa, z jakiej czytelnik poznaje kolejne wątki tego skomplikowanego śledztwa, jest wyjątkowo ciekawa. Wszystko za sprawą faktu, że wspomniany pisarz to… Anthony Horowitz. Staje się on bohaterem własnej książki, co dla jednych jest przejawem dużej odwagi i dystansu do siebie, dla innych – jawną oznaką egocentryzmu. Taki zabieg pozwala czytelnikowi odnieść wrażenie, że niektóre z sytuacji opisanych w „Pogrzebie na zamówienie” wydarzyły się naprawdę. Jakby tego było mało, ta specyficzna współpraca pisarza z detektywem ma doprowadzić do przelania na papier całej historii; w efekcie powstanie nowa powieść, której fabuła będzie kręcić się wokół śmierci pani Cowper. Można więc stwierdzić, że dla autora taka sytuacja jest wymarzona – pomysł na kolejną książkę otrzymuje na tacy. 

Obserwacja współdziałania tej dwójki bohaterów to rozrywka w czystej postaci. Wszystko za sprawą ich cech charakteru oraz zachowań. Wydaje się, że Horowitz wyjątkową uwagę poświęcił stworzeniu detektywa, Hawthorne jest zatem ekscentryczny, błyskotliwy, a przy tym zamknięty w sobie i antypatyczny. Jego dopełnieniem jest pisarz, dzielnie znoszący jego humory i za nim podążający. Nietrudno poczuć sympatię do tej pary bohaterów. 

Anthony Horowitz jest pisarzem, a także scenarzystą filmowym i telewizyjnym. Jednak pisze nie tylko thrillery czy powieści detektywistyczne w typie „Pogrzebu na zamówienie”. Co ciekawe, spod jego pióra wychodzą także książki dla dzieci. W swojej rodzinnej Wielkiej Brytanii autor na stałe zagościł na listach bestsellerów. Obecnie także w Polsce Horowitz cieszy się coraz większą popularnością. Nic w tym dziwnego; książka, którą recenzuję, to prawdziwy majstersztyk.Wyraziste cechy głównych bohaterów, zagmatwana intryga oraz zaskakujące zakończenie to najmocniejsze punkty tej lektury.  Jeśli dotąd nie miałeś okazji zapoznać się z książkami Horowitza, musisz to jak najszybciej nadrobić. A jeśli Twoja przygoda z tym autorem rozpocznie się właśnie od „Pogrzebu na zamówienie”, możesz być pewien, że apetyt na kolejne stworzone przez tego autora będzie naprawdę duży. W moim przypadku właśnie tak się stało! 

Udostępnij