Pod Huncwotem, Martha Grimes

Autor: Tomasz Daniel Dobek
Data publikacji: 17 marca 2008

Pod Huncwotem

Autor: Martha Grimes

Na naszym rynku ukazała się właśnie pierwsza pozycja nowej serii Marthy Grimes, znanej już u nas z trylogii o nastoletniej detektywce Emmie Graham. Pod Huncwotem bliskie jest klasycznym kryminałom Złotego Okresu, a ponadto – czego Grimes trzyma się konsekwentnie – po mistrzowsku wpisuje się w podgatunek cozy.

Choć trupy padają tu w sposób okrutny, makabrę autorka pozostawia w tle i przesłania obyczajową kurtyną: i to liczną, na wzór „pickwickowski”, wszak bohaterów jest tu bez liku, a każdy zakreślony z sympatią i nerwem. Wiele tu zresztą literackiej spuścizny Dickensa: brytyjskiej flegmy, melancholii i dobroduszności, i to tak naprawdę jest celem autorki, niż sama kryminalna intryga – pokazać, jak brutalne morderstwo zachwieje (przynajmniej na moment…) małą, hermetyczną prowincją.

Pierwszy trup – powieszony – ozdobił któregoś dnia pub „Pod Jackiem i Młotem”. Drugi trup – z głową w beczce po piwie – ozdobił pub „Pod Huncwotem”. Na mieszkańców zaspanego od zawsze Long Piddleton pada strach, i budzi się od razu lokalna ksenofobia: to z pewnością zrobił ktoś obcy. Natychmiast zostaje wezwany kryminalny spec ze Scotland Yardu, przystojny i melancholijny Richard Jury, rzecz jasna nasz bohater, który w trakcie śledztwa sprzymierzy się z pewnym oryginalnym arystokratą – Melrosem Plantem.

I wszystko tu według schematu, tak dedukcyjne procedury jak i tradycja pary Holmes -Watson , Martha Grimes jest jednak bardziej buffo. Pisze gęsto – miejscami zresztą jej, zakrawające o subtelną poezję, pasaże narracyjne istnieją same dla siebie. Na szczęście ujmują, nie nużą. Ujmują detale posiłków, biżuterii, ubioru – Grimes pochyla się nad swym mikroświatkiem introwertycznie, budując nastrój brytyjskiej archaiczności - może i stereotypowo, lecz uroczo.

Udało się też autorce (Pod Huncwotem to jej debiut w ogóle) stworzyć dwa potencjalne charaktery:  Jury to melancholik, bywa humorzasty, ot, stereotyp flegmatyka. Osierocony w trakcie II Wojny, wychowywał się u wuja – który także wkrótce zmarł. Pomimo męskiej urody jakoś nie ma szczęścia w miłości, co także wpływa na jego humory. W późniejszych odsłonach zresztą zaangażuje się w sprawę śmierci kobiety, w której się zakochał.

Melrose Plant zaś, lokalny arystokrata, tytułowany Earl (który tytuł porzucił), z powodu życiowej stagnacji asystujący Jury’emu w kryminalnych działaniach (wówczas tytuł Earla czasem mu się przydaje), często służący mu jako obyczajowa ”wtyczka”. W domu nęka go notorycznie ciotka Agata („Lady”, a jakże). Pomimo majątku, podobnie jak Jury, także narzeka na miłosna pustkę.

Ta para rezonuje wzajemnie podczas śledztwa, i nie jest jedynie kalką duetu Conan Doyle’a, lecz postaciami o autonomicznych rozwiązaniach.  Tam, gdzie zawiedzie błyskotliwość Jury’ego, pomaga intuicja Planta. Sprawnym rozwiązaniem jest, iż przeważnie obaj dochodzą do konkluzji osobno, i w finale depczą sobie po piętach.

Debiut Marthy Grimes adresowany jest  zatem do zwolenników starej szkoły kryminalnej. To proza sprawna, humorystyczna, ciepła. „Kominkowa”, w najlepszym tego słowa znaczeniu.



POD HUNCWOTEM

Martha Grimes

termin wydania: luty 2008, wydanie I
tytuł oryginału: The Man with a Load of Mischief
przekład z angielskiego Agnieszka Andrzejewska
liczba stron: 344
oprawa: miękka ze skrzydełkami
format: 12,3 x 19,5 cm
ISBN 978-83-7414-388-2

Udostępnij

Sprawdź, gdzie kupić "Pod Huncwotem" Martha Grimes

PRZECZYTAJ TAKŻE

RECENZJA

Przystań nieszczęsnych dusz, Martha Grimes

Powieść Grimes jest książką dość nierówną: mamy w niej zarówno fragmenty zasługujące na miano genialnych, jak i partie tekstu nużące i nieprzykuwające uwagi.

16 lipca 2015

RECENZJA

Hotel Belle Rouen, Martha Grimes

Tytułowy hotel, a właściwie zgliszcza, które po nim pozostały, kryje w sobie zagadkę sprzed lat. Jej rozwiązania podejmuje się znana z dwóch poprzednich części ...

27 grudnia 2013

RECENZJA

Pod Zawianym Kaczorem, Martha Grimes

"Martha Grimes znowu zabiera nas w oniryczną podróż, tym razem po ulicach Stratfordu i Londynu, nie tylko tego współczesnego, ale też tego, którego ...

12 września 2012

RECENZJA

Zajazd Jerozolima, Martha Grimes

{mosimage} RECENZJE - KSIĄŻKISzybki zajazd Martha Grimes dostała właśnie Edgara za całokształt twórczości. Na twórczość osiemdziesięcioletniej pisarki ...

30 stycznia 2012

RECENZJA

Pod Zawianym Kaczorem, Martha Grimes

 

19 czerwca 2010

NOWOŚĆ

Hotel Belle Rouen, Martha Grimes

{mosimage}Od dziś (08.XI.) w sprzedaży.

08 listopada 2007