{mosimage} Choć często autorka ciepło ironizuje na temat brytyjskiej szkoły (- A jeśli ona była w przebraniu? / - A może byś przestał czytać Agathę Christie?), a i narracyjnie jest już współcześnie ciężka, bo nie boi się siarczyście zakląć, opisać sensacyjny motyw z weryzmem, nieraz zbudować gęsty suspens bliski grozie. Choć obyczajowość angielskiej prowincji nakreślona w tle detalicznie, z jej powtarzalnym cyklem rozpiętym pomiędzy popołudniowymi herbatkami, gawędami i plotkami w pubach, wesołymi ogródkami, krykietem i akcjami charytatywnymi ma w sobie klarowne pozostałości odmiany gatunku cozy."> {mosimage} Choć często autorka ciepło ironizuje na temat brytyjskiej szkoły (- A jeśli ona była w przebraniu? / - A może byś przestał czytać Agathę Christie?), a i narracyjnie jest już współcześnie ciężka, bo nie boi się siarczyście zakląć, opisać sensacyjny motyw z weryzmem, nieraz zbudować gęsty suspens bliski grozie. Choć obyczajowość angielskiej prowincji nakreślona w tle detalicznie, z jej powtarzalnym cyklem rozpiętym pomiędzy popołudniowymi herbatkami, gawędami i plotkami w pubach, wesołymi ogródkami, krykietem i akcjami charytatywnymi ma w sobie klarowne pozostałości odmiany gatunku cozy."> Duch w machinie, Caroline Graham - Portal Kryminalny

Duch w machinie, Caroline Graham

Autor: Tomasz Daniel Dobek
Data publikacji: 28 września 2007

Duch w machinie

Autor: Caroline Graham
Wydawnictwo: Wydawnictwo Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne
Liczba stron: 526

Twórczość Caroline Graham jest dowodem na to, iż klasyczne wzorce brytyjskiego kryminału można udanie kontynuować i dziś – choć mamy w nich formę policyjną, to kameralność przestrzeni oraz prowadzenie fabuły kryminalnej nawiązują do nich literalnie.

Choć często autorka ciepło ironizuje na temat brytyjskiej szkoły (- A jeśli ona była w przebraniu? / - A może byś przestał czytać Agathę Christie?), a i narracyjnie jest już współcześnie ciężka, bo nie boi się siarczyście zakląć, opisać sensacyjny motyw z weryzmem, nieraz zbudować gęsty suspens bliski grozie. Choć obyczajowość angielskiej prowincji nakreślona w tle detalicznie, z jej powtarzalnym cyklem rozpiętym pomiędzy popołudniowymi herbatkami, gawędami i plotkami w pubach, wesołymi ogródkami, krykietem i akcjami charytatywnymi ma w sobie klarowne pozostałości odmiany gatunku cozy.


Cykl powieści z fikcyjnym hrabstwem Midsomer w centrum (przez fanów zwany jako „midsomerki”), na podstawie którego powstał zresztą popularny serial Morderstwa w Midsomer (firma Studio Printel wydała właśnie u nas pakiet dvd z serialem), maluje nam hermetyczny wycinek południowo-wschodniej Anglii, który zapełniony jest galerią ekscentrycznych protagonistów, dość majętnych, snobistycznych i samozadowolonych. Ta konserwatywność (patrz także: J. Barnes, Arthur i George ) sięga czasem obsesji, co wywołuje kolejne spięcia międzyludzkie, które Caroline Graham potrafi zresztą ująć dość  sardonicznie. Przez to właśnie jawi się przed nami ironia fasady z pięknych żywopłotów, za którymi skrywają się mniejsze i większe grzeszki.

Kontrastem do tego jest postać nadinspektora Barnaby’ego, połowy naczelnego duetu policyjnego. Thomas Geoffrey Barnaby jest sumiennym policjantem i nieco skrajnym domatorem, od lat żyjącym, co zresztą kultywuje, z żoną Joyce i dorosłą już córką Cully. Jego długoletnim partnerem jest sierżant Gavin Troy, osoba rześka i ambitna, choć to jego przełożony przeważnie rozwiązuje kluczowe kwestie śledztw. Troy zresztą często dedukuje błędnie, co naprowadza Barnaby’ego na właściwe tropy (mamy tu podobieństwo do relacji Watsona i Holmesa !). Młody policjant stoi także w innej opozycji do nadinspektora: o ile tamten jest stonowany i tolerancyjny, Troy przejawia nieraz aroganckie, mało poprawne politycznie zachowania. Mimo różnic Graham bardzo konsekwentnie buduje iskrzenie między partnerami i stale umacnia wizerunek solidnego, policyjnego duetu, który nieraz rozumie się bez słów. Nie tylko na płaszczyźnie zawodowej.

Baza operacyjną bohaterów jest miejscowość Causton, skąd detektywi czynią śledcze wypady do okolicznych wiosek i miejscowości – zaskakująco bogatych w przestępcze sprawy, pomimo właśnie owej rustykalnej mgiełki społecznej.

W ostatniej powieści serii Duch w machinie rzeczy układają się wedle stałego schematu: Państwo Lawson dziedziczą po ciotce dom na wsi, gdzie mają nadzieję odpocząć od londyńskiego zgiełku. Relacje z ich córką, Kate, krnąbrną nieco pannicą, będą w historii także ważne. Na pogrzebie ciotki poznajemy pierwsze kluczowe persony: Benny Frayle, przyjaciółka zmarłej, enigmatyczny Dennis Brinkley, którego hobby – zbieranie antycznych machin wojennych – budzi u okolicznych nieufność; państwo Latam – Gilda, osoba słusznej postury, i jej mąż Andrew, który wyszedł za nią wyłącznie dla majątku, i jeszcze paru innych mieszkańców. Wśród nich jest także Ava Garret, lokalne medium potrafiące nawiązać kontakt z ukochanymi zmarłymi, jej córka Karen i zadurzony w niej Roy. Gdy – najwyższy wszak czas – Dennis ginie, Ava próbuje odebrać o niego wiadomość, w której opisano okoliczności zabójstwa. Przerywa jej płacz dziecka. Na kolejnym spotkaniu Kościoła Bliskich na Wyciągnięcie Ręki, podczas których odbywają się te spirytyzmy, ma ponowić kontakt. Niestety – wkrótce ginie i ona.

Nasi detektywi, jak zwykle, muszą wniknąć mentalnie w ową osobliwą społeczność, by odłączyć tropy mylne od właściwych, w których dziwaczne hobby Dennisa wydaje się grać rolę podejrzanie nazbyt oczywistą. Autorka przez niemal połowę powieści przedstawia nam prowincjonalne środowisko zbrodni, by dopiero potem wprowadzić na scenę bohaterów: obdzielenie na wejście częścią wiedzy czytelnika daje przez to miłe zaskoczenia, gdy konfrontujemy naszą wiedzę z dedukcyjnymi rozważaniami policjantów „od zera”.

Wszystko to czyta się przednio, Graham ma bardzo świadome pióro, i konsekwentnie do materii zagęszcza język, od uśmiechu, przez psychologię (ambiwalentna postać Roya) do elementów grozy. Zresztą – końcowy, zaskakujący fabularnie obrazek spirytystycznego seansu, pisany jest z elegancją reymontowskiego Wampira.

Powieść Duch w Machinie powstała pięć lat po poprzednim tomie serii. Jest chyba przez to dojrzalszy, fabularnie i literacko, choć jak szepczą jaskółki – jest to tom ostatni?... Warto poznać uniwersum Caroline Graham, bo choć to proza przede wszystkim gatunkowa, to wyraźnie wychodząca poza banalne czytadło.




 

DUCH W MACHINIE


Caroline Graham 

Wydawnictwo: Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne
Wrzesień 2007
ISBN:978-83-60083-91-8
Liczba stron:526
cena 34.90

 

 

Cykl z nadinspektorem Barnabym i sierżantem Troyem

 

  • Zabójstwa w Badger's Drift(The Killings at Badger's Drift 1987, wyd. pol. 2005)
  • Śmierć pustego człowieka (Death Of a Hollow Man 1989, wyd. pol. 2006)
  • Śmierć w przebraniu (Death in Disguise 1992, wyd. pol. 2006)
  • Pisane krwią (Written in Blood 1994, wyd. pol. 2005)
  • Wierna do śmierci (Faithful unto Death 1996, wyd. pol. 2006)
  • Bezpieczne miejsce (A Place of Safety 1999, wyd. pol. 2007)
  • Duch w machinie (A Ghost in The Machine 2004, wyd. pol. 2007)

 

Udostępnij

Sprawdź, gdzie kupić "Duch w machinie" Caroline Graham