R.N. Morris , Miłosierna siekiera

Autor: [press]
Data publikacji: 12 lipca 2007

R.N. Morris

Autor: Miłosierna siekiera

Wydawnictwo Literackie


oraz


Portal Kryminalny


polecają:


 premiera - 12 lipca!

 R.N. MORRIS

MIŁOSIERNA SIEKIERA


Opisane w książce wypadki wydarzyły się mniej więcej w półtora roku po słynnej sprawie studenta Raskolnikowa, w której ważną rolę odegrał sędzia śledczy, Porfiry Pietrowicz.

Stara rajfurka Zoja, zbierając w parku drewno na opał, znajduje dwa trupy malowniczo, jeśli można tak powiedzieć, upozowane. Jeden z nich to potężne chłopisko w papasze, wojskowym szynelu i ogromnych buciorach, który dynda na sosnowej gałęzi, a za pasem ma zatkniętą zakrwawioną siekierę. Drugi trup, zwinięty jak embrion, kuli się w skórzanej walizce, leżącej pod drzewem. Ten z kolei ma rozpłataną siekierą czaszkę i jest... karłem.

 

Dla petersburskiej policji sprawa jest ewidentna: olbrzym zabił karła i popełnił samobójstwo z powodu wyrzutów sumienia. Już zamierzano umorzyć sprawę, gdy dochodzenie przejął Porfiry Razumichin – znany ze Zbrodni i kary  F.Dostojewskiego. Dociekliwy jak Sherlock Holmes, nieustępliwy, jak porucznik Colombo, prowadzi zawiłe śledztwo, docierając do najbardziej zakazanych miejsc Petersburga. Domy publiczne z pornograficznymi atelier na zapleczu, schroniska biedoty, karczmy, ale też eleganckie salony i ekskluzywne wydawnictwa, a nawet cele klasztorne stanowią miejsce brawurowo prowadzonego  dochodzenia.  
 

Polowanie na mordercę trzyma w napięciu i ma swój klimat, a rozwiązanie intrygi jest szokująco brutalne i poruszające. Jak piszą o tej książce krytycy, jest to powieść, a właściwie rasowy thriller, który jak się już zacznie czytać, to czyta się go do końca jednym tchem.
 

(...) Angielski autor R.N. Morris „sklonował”  nieustraszonego detektywa ze Zbrodni i kary, Porfirego Pietrowicza, i powierzył mu śledztwo dotyczące następnej zbrodni popełnionej w Petersburgu.

Zgodnie ze starą rosyjską tradycją akcja tej powieści toczy się podczas ostrej zimy, co oznacza, że wszyscy marzną, albo głodują, lub głodują i marzną równocześnie. Znajdujemy w niej więc fragmenty w rodzaju: „Zimny wiatr zaatakował jego twarz i przeniknął przez lichy połatany płaszcz. Lodowaty mróz przeszył go na wylot, rozchodząc się po wszystkich nerwach z zachłannym, destrukcyjnym pośpiechem”. Biedak, o którym mowa, to głodujący student, który nienawidzi swego bogatego ojca i chcąc zrekompensować sobie to uczucie, zabija – być może – sześć osób. Ma on romans z czarującą prostytutką, co jest mniej lub bardziej nieuniknione, gdyż w powieści występują liczne sprzedajne kobiety. Większość z nich ma złote serca, a jedna z nich, stara ladacznica, wygłasza seksistowskie zdania w rodzaju: „Istnieją tylko mężczyźni! Nie ma na świecie dżentelmenów!”.  W skład obsady wchodzą także inne postacie: wykształcony karzeł, książę  homoseksualista, wydawca pornograficznych książek i aktor, którego kariera została przerwana, kiedy po pijanemu oddał w czasie spektaklu mocz do kanału dla orkiestry, a następnie spadł ze sceny.

Nasz bohater, Porfiry Pietrowicz, usiłuje zidentyfikować mordercę karła i jego przyjaciela, których ciała znaleziono w zasypanym śniegiem parku. Jedno z nich było ukryte w walizce, drugie zwisało z drzewa. Mamy też w książce dalsze morderstwa i dowiadujemy się, kto sypia z kim, a kto okazuje się niespodziewanie czyimś ojcem.

Patrick Anderson „The Washington Post Company” 9 kwietnia 2007.

 

„Być może Morris popełnił taktyczny błąd, prowokując do porównań z dziełem Dostojewskiego, ale Miłosierna siekiera okazała się zręcznie skomponowaną i atrakcyjną powieścią sensacyjną. Nie jest ona Zbrodnią i karą, ale, lekturą, od której trudno jest się oderwać”.

(„The Washington Post”)

 

„...Morris posiada pewną przewagę nad Dostojewskim: Miłosierna siekiera jest o wiele krótsza i łatwiejsza w czytaniu niż Zbrodnia i kara” :)

(„Independent”)

 

„...głównym powodem, dla którego musimy uznać Miłosierną siekierę za nadzwyczaj udany debiut jest fascynacja dobrem i złem. To ona daje autorowi prawo do wykorzystania dzieła większego pisarza”.

(„Times Literary Supplement”)

 

 „Przedstawiony w Miłosiernej siekierze obraz  Petersburga – miasta,

w którym kwitnie przestępczość, nastawiona w znacznej części na zaspokajanie zakazanych potrzeb seksualnych, upodabnia tę książkę do współczesnych powieści kryminalnych. Jej autor ma więcej wspólnego z Dennisem Lehane’em niż z Dostojewskim”.

(„The Moscow Times”)

 

„Rozwiązanie tajemnicy jest brutalnie szokujące, a zarazem wzruszające. Miłosierna siekiera to cenny aneks do jednego z największych dzieł literatury, a zarazem fascynująca powieść kryminalna”.

(„The New York Press”)


Udostępnij

Sprawdź, gdzie kupić "R.N. Morris" Miłosierna siekiera